Przychodzi facet do apteki i wręcza receptę. Zakłopotana aptekarka długo ogląda ją i wytęża wzrok ponieważ na recepcie napisane jest coś takiego:”CCNWCMJ DMJSINS”. W końcu rezygnuje i prosi o pomoc kolegę, Pana Czesia. Ten bez zastanowienia bierze lekarstwo z szafki i podaje facetowi, na co ze zdziwieniem patrzy aptekarka. Po
Dowcip #22502. Jak brzmiało autentyczne hasło reklamowe polskich prezerwatyw przed w kategorii: „ Śmieszne żarty o prezerwatywach ”. Z pamiętnika: Do dziś pamiętam mój ”pierwszy raz” z kondomem. Miałem szesnaście lat albo coś około. Poszedłem do sklepu kupić paczkę prezerwatyw. Za ladą stalą przepiękna kobieta, która
Przychodzi facet do lekarza. - Panie doktorze, bardzo mnie boli łokieć. - Proszę jutro przynieść mocz do analizy. Zdenerwował się facet, bo co ma wspólnego analiza moczu z bólem łokcia. Postanowił zakpić sobie z lekarza i do naczynia wlał mocz swój, córki, żony i to wszystko doprawił zużytym olejem silnikowym.
Przychodzi facet do apteki. - Poproszę prezerwatywę. - Białą, czarną czy w myszkę miki? - Czarną poproszę. Będzie bardziej fikuśnie! Po 9 miesiącach urodził mu się czarny syn. Po paru latach chłopiec pyta: - Tato, dlaczego ja jestem czarny? - Ciesz się,
Ucisk jąder. Był sobie Pan, którego od jakiegoś czasu strasznie bolała głowa. Na początku wytrzymywał, jechał na tabletkach, ale po jakimś czasie już nie mógł. Poszedł do lekarza. Ten go zbadał, obejrzał i mówi: - No cóż, wiem jak pana wyleczyć, ale będzie to wymagało usunięcia jader. Ma pan bardzo rzadki przypadek
Przychodzi facet do lekarza. w kategorii: Humor o lekarzach, Dowcipy przychodzi facet do lekarza. Pacjentka zwraca się do lekarza: - Panie doktorze, skoro literatura medyczna jest tak bogata, to po co są jeszcze lekarze?
"Zgłaszany od lat problem z realizacją wezwań uprawionych organów np.: prokuratury do przekazania recept znajdujących się w aptece nabrał po wejściu w życie RODO 25 maja 2018 r. nowego wymiaru. Doszedł obowiązek zabezpieczenia danych wrażliwych na przekazywanych receptach" - pisze radca prawny Śląskiej Izby Aptekarskiej.
Przychodzi facet do lekarza i mówi: - Proszę pana, mam problem. - Słucham pana. - Ale czy nie będzie się pan śmiał? - Nie. - Spuchło mi jądro. - Proszę pokazać. - Ale czy na pewno nie będzie się pan śmiał? - dopytuje się. - Na pewno. Facet wyciąga jądro wielkości piłki. Lekarz zwija się ze śmiechu. - No widzi pan!
ONA: Nie, to był zwykły pech! ON: Gdzie byłaś przez całe moje życie? ONA: Chowałam się przed tobą. ON: Czy my się już gdzieś nie widzieliśmy? ONA: Tak, dlatego już tam nie chodzę. ON: Dla ciebie poszedłbym na koniec świata! ONA: A zostałbyś tam? ON: Gdybym zobaczył cię nagą - pewnie umarłbym ze szczęścia.
- Szwindel polegał na tym, że zwiększyła sobie dawkę o jedną czwartą. To był robiony na zamówienie lek na uspokojenie. Wydałam tyle, ile zapisał lekarz. Nic nie powiedziała, więc pewnie wiedziała, że się zorientowałam. Podejrzewam, że zrobiła to po to, żeby nie chodzić tak często do lekarza, a później do apteki.
Facet myśli, drapie się po głowie. - A nalej pan! Dowcip #17746. Przychodzi facet do lekarza. w kategorii: Dowcipy o alkoholu, Humor o lekarzach, Dowcipy przychodzi facet do lekarza. W klinice zjawił się młody człowiek, by odwiedzić przyjaciela, który uległ wypadkowi samochodowemu.
) kto ją odebrał, godzinę, opłatę, itd. Jeżeli w tym samym czasie wejdzie do apteki kolejny pacjent, będzie prawdopodobnie czekał 20 minut, itd. Pacjenci są jednak do tego przyzwyczajeni i zazwyczaj cierpliwie oczekują na swoją kolej. Tylko raz zdarzyła mi się sytuacja, żeby technik był popędzany, bo pacjentowi się spieszyło.
Co roku do „Movember” dołącza wiele firm, czasem zupełnie w żaden sposób nie związanych z branżą medyczną, lekarzy oraz ekspertów. Warto to wykorzystać i w ten sposób dotrzeć do pacjenta-mężczyzny. Kampania skierowana do mężczyzn może być wyzwaniem. Jednak to wyzwanie może skończyć się sukcesem.
Przychodzi facet do apteki i widzi kolejkę do okienka: - Puśćcie mnie poza kolejką, tam leży człowiek! Ludzie przepuszczają go: - Poproszę prezerwatywy
przychodzi facet do lekarza - kawały, dowcipy, humor. Przychodzi facet do lekarza twierdząc, że jest ogólnie w złej kondycji fizycznej. Doktor poddał go całej serii badań, po czym mówi: - Wie pan co? W tej chwili nie mogę dokładnie stwierdzić co panu dolega, ale myślę, że to wszystko przez alkohol.
. ien63oq5ol.pages.dev/640ien63oq5ol.pages.dev/839ien63oq5ol.pages.dev/216